W jaki sposób skutecznie ochronić uprawy kukurydzy?

Minione lata przyniosły w naszym kraju wzrost upraw kukurydzy.

Ta roślina pojawiła się na polskich polach dopiero po drugiej wojnie światowej. A i wówczas wysiewano jej niewiele i na bardzo ograniczonym areale. Sytuacja pod tym względem w ostatnich latach zmieniła się radykalnie. Ilość upraw wzrosła zdecydowanie. Co prawda Polsce jeszcze daleko do statusu liczącego się producenta tej rośliny, ale już na pewno nie jest daleko w tyle. W naszym kraju najbardziej liczne uprawy kukurydzy mają miejsce w województwach południowych a konkretnie małopolskim i podkarpackim. Niewiele odbiega od nich województwo zachodniopomorskie.

W jaki sposób skutecznie ochronić uprawy kukurydzy?

Na jakie naturalne zagrożenia mogą liczyć hodowcy kukurydzy?

Kukurydza jest niestety narażona na niejedną poważną dolegliwość. Są to choroby, które mogą zniszczyć niejedno pole uprawne. Jako przykłady schorzeń możemy wymienić chociażby zgorzel siewek, fuzariozę kukurydzy czy rdzę kukurydzy. A to jeszcze nie wszystkie przykłady. Kukurydza choruje z różnych powodów jednak za dwa główne które najczęściej powodują tego typu schorzenia przyczyny należy wymienić insekty oraz grzyby.

Aktywni, wieloletni hodowcy mają już opracowane sposoby działania dzięki którym będą mogli obronić się przed tymi chorobami. Na przykład zaprawiają ziarno przed wysiewem. Stosują różnorodność wysiewu – to znaczy na tym samym polu nie sieją kukurydzy po kukurydzy. Starają się również wysiewać mieszane nasiona które są bardziej odporne na choroby. To; jak również inne metody walki z tymi przypadłościami jest możliwe dzięki pomocy z zewnątrz. Mogą liczyć na przykład na wsparcie z firm rolniczych i ośrodków doradztwa rolniczego. Jednak pomocą służą im również profesjonalne strony internetowe. Jedną z nich jest ochrona kukurydzy. Jest to strona która zawsze posiada aktualne informacje dotyczące walki z chorobami kukurydzy. Na niej można znaleźć wszelkie niezbędne z tym związane dane. Warto, żeby regularnie odwiedzali ją rolnicy uprawiający tą roślinę. Na pewno nie zawiodą się.